Przeżyła aborcję – świadectwo Giannie Jessen

Informacja

Reklamy pojawiające się przed materiałami wideo nie są zależne od twórców www.swiatlopana.com i nie jesteśmy w stanie ich wyłączyć.
Reklamy umieszczają Wrzuta.pl, Youtube.com i inne serwisy skąd pobierane są materiały.

Przeżyła aborcję – świadectwo Giannie Jessen cz.1


 
Czy można przeżyć aborcję? Giannie Jessen się udało. Nie bez uszczerbku na zdrowiu, ale jest szczęśliwa, że żyje i może działać w obronie milionów dzieci, którym się nie udaje.
 

Przeżyła aborcję – świadectwo Giannie Jessen cz.2


 

obrazekkliknij => Egzorcysta o aborcji – O. Christian Jean Curty OFM – Świadectwo kapłana-egzorcysty o kobietach, które dokonały aborcji i poniosły jej dramatyczne konsekwencje w swoim życiu rodzinnym i duchowym. Były chwile, kiedy dręczył je ogromny niepokój i lęk, którego źródła nie potrafiły odkryć…

 

Gianna Jessen – dziecko aborcji

Gianna Jessen przeżyła aborcję, której dokonała jej matka w połowie siódmego miesiąca ciąży. Ku wielkiemu zdziwieniu Gianna przebaczyła swojej matce to, że próbowała ją zabić.

Gianna Jessen dorastała z myślą, iż jej dziecięce porażenie mózgowebyło skutkiem przedwczesnego porodu. Była to wersja, którą słyszała od swojej matki adopcyjnej, aż do 12 roku życia, kiedy to poznała cała prawdę. Prawdę, która uczyniła ją zupełnie inną od jej rówieśników.

Gianna mówi: „Coś w środku mnie wciąż dążyło do prawdy. Z jakiegoś dziwnego powodu nie byłam zadowolona z wytłumaczenia mojej choroby, dlatego wciąż szukałam odpowiedzi”
„Moja mama próbowała rozmawiać ze mną na ten temat. Wiem, że było to dla niej szalenie trudne, dlatego kiedyś podczas rozmowy zadałam jej pytanie, czy urodziłam się w wyniku aborcji. Przyznała, że tak. Pamiętam, że odpowiedziałam jej, iż przynajmniej moja choroba ma ciekawy powód.”

Było to 16 lat temu. Pani Jessen jest teraz ładną, pogodną 28-latką z kręconymi rudymi włosami. Mówi z elokwencją i opanowaniem z miękkim południowoamerykańskim akcentem.
Mimo tego iż jej wygląd zewnętrzny zmienił się , jej wewnętrzna determinacja, aby pokonać nieprzezwyciężone wyzwania pozostała głęboko wyryta w jej sercu.

Gianna przetrwała od samego początku, pomimo wszelkich przeciwności. Jej matka Tina (17) zdecydowała się dokonać aborcji w połowie siódmego miesiąca ciąży poprzez zastrzyk roztworu soli (w USA nie ma legalnego limitu wieku na przeprowadzenie aborcji).

Jednakże wczesnego ranka 6 kwietnia 1977 roku aborcja nie powiodła się. Dziewczynka urodziła się żywa. Pogotowie ratunkowe, po które zadzwoniła pielęgniarka zabrało ją do szpitala. Lekarz przeprowadzający aborcję musiał podpisać akt urodzenia.

Kiedy Gianna miała 17 miesięcy wykryto u niej dziecięce porażenie mózgowe spowodowane brakiem dopływu tlenu do mózgu podczas dokonanej na niej aborcji.
„Lekarz stwierdził krytyczny stan, później dodał że nigdy nie będę mogła podnieść głowy. Podniosłam. Później powiedzieli, że nigdy nie będę mogła prosto usiąść. Usiadłam. Powiedzieli, że nigdy nie będę w stanie chodzić. W wieku trzech lat stawiałam swoje pierwsze kroki przy pomocy kuli i aparatu” Gianna na chwile milknie, po czym dodaje „mam w sobie trochę zawziętości”.

To właśnie ta zawziętość pozwala jej walczyć o prawa dla niepełnosprawnych i nienarodzonych. Pomimo tego iż mieszka w Nashville (Texas, USA), Gianna podróżuje po całym świecie opowiadając o swoich doświadczeniach. W zeszłym roku (2004) w siedem i pól godziny przebiegła swój pierwszy maraton.(…)
Czy kiedykolwiek obwiniała swoją matkę, za to co zrobiła? Gianna mówi: „Nigdy nie byłam na nią zła, ponieważ jest ona dla mnie zupełnie obca. Nigdy nie powiedziała że jest jej przykro. I wiem także, ze po moich narodzinach dokonała jeszcze jednej aborcji. Ale nie czuję smutku czy zgorzknienia ponieważ wiem, że mogę pokonać moje emocje. Możemy wybrać pomiędzy dobrocią, a złością. Ja chcę wybrać to pierwsze.”

Jej biologiczna matka wyszła powtórnie za mąż i mieszka w południowej Kalifornii. Mimo tego, że słyszała i widziała swoja córkę w telewizji, Gianna nigdy nie próbowała się z nią skontaktować.
Może dlatego, iż po traumie czterech poważnych operacji w ciągu pierwszych dziesięciu lat życia, ból spotkania się twarzą w twarz z matką, która próbowała ją zabić, byłby zbyt wielki.

Gianna mówi z pewnością: „mam prawdziwa matkę- moja mamę adopcyjną Dianę (która adoptowała Giannę w wieku 4 lat). Nie chce spotkać się na razie z moją biologiczną matką. Ale to nie znaczy, że jestem na nią zła. Już dawno jej wybaczyłam.”

Przebaczenie to nie przyszło łatwo. Jej pierwsze wspomnienia to ataki na podłodze w domu zastępczej matki, a także niezwykły lęk wobec ognia. Gianna stwierdza: „Myślę iż jest to pozostałość tego po tym co się stało. Aborcja poprzez roztwór soli spala płód w łonie matki.”

W szkole była prześladowana i wyśmiewana przez inne dzieci. W wieku 16 lat podszedł do niej nieznajomy i powiedział, że dzieci niepełnosprawne są ciężarem społeczeństwa. „popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się, ponieważ wiedziałam, że się mylił.” Lecz mimo braku zgorzknienia, można zauważyć smutek w kącikach oczu Gianny.

„Moja matka podjęła decyzję, o której myślała, że dotyczy tylko i wyłącznie jej samej. Wyniki tej decyzji ponoszę każdego dnia. Nie mowię tego, aby potępiać, ale aby zaświadczyć prawdzie. Ludziom wygodnie jest myśleć o aborcji jako decyzji politycznej albo prawie kobiet. Ale czy ja nie mam racji? Jestem prawdziwa. Jestem człowiekiem. Delikatnie chce zadać wam pytanie, jeśli aborcja dotyczy praw kobiet, to gdzie były wtedy moje prawa? Nigdzie nie było radykalnych feministek walczących o nie w dzień mojej aborcji.
Dlatego chcę żyć w pełni, żyć aby świadczyć o tym co przeżyłam. Moje zadanie nie polega na tym, aby zmienić twoje zdanie na temat aborcji (jeśli ją popierasz). Moje zadanie polega na przekazaniu prawdy i pozostawieniu decyzji tobie.”(…)

Ponad 180 000 aborcji zostało przeprowadzonych w 2004 roku w Anglii i Walii. Prawo brytyjskie zezwala na aborcje do 24 tygodnia ciąży. Po tym okresie aborcja dozwolona jest z „ważnych” powodów. W październiku 2004 roku, The Sunday Telegraph ujawnił iż aborcje przeprowadzane na koszt NHS (Narodowy System Zdrowia) dokonywane było po 24 tygodniu w klinice w Hiszpanii.

Dla Gianny limit wiekowy nie gra roli. ”Po prostu nie wierzę w aborcję. Wierzę w adopcję, a argumenty za aborcja są za słabe aby ją poprzeć.”

Dożyliśmy czasu kiedy w jednym skrzydle szpitala lekarz usuwa ciąże, podczas gdy w innym skrzydle walczy on o życie nienarodzonego dziecka przeprowadzając operacje wewnątrzłonowe na dziecku w tym samym tygodniu życia płodowego. To nie ma żadnego sensu.

„Czy nasze zasady oparte są na tym co możemy, a czego nie możemy? Jeśli tak, to żyjemy naprawdę w okropnym świecie.”

Wygląda na to, że dla Gianny nie ma rzeczy niemożliwych. Calą sobą próbuje dokonać tego co w oczach innych jest niemożliwym. „Przeżywam więcej radości niż mogłabym to opisać z każdej pokonanej przeszkody. Nie szukam litości.” ( źródło: www.pro-life.org.pl)

obrazek => Aborcja. Spojrzenie filozoficzne, teologiczne, historyczne i prawne -Tadeusz Ślipko SJ, ks. Marek Starowieyski, ks. Andrzej Muszala – Aborcja to problem tysięcy istnień ludzkich. Każdego dnia. Wykonywana w czasach Homera, Platona, Dantego i dziś. Ulepszająca tylko swoje środki…. Niniejsza książka, napisana przez trzech autorów – historyka, filozofa i bioetyka – wychodzi naprzeciw temu oczekiwaniu, ukazując problem przerywania ciąży z trzech różnych punktów widzenia. Być może kiedyś aborcja przeszła też koło twojego życia, Drogi Czytelniku. Na szczęście odeszła w dal. Dlatego dziś możesz otworzyć te strony i zagłębić się w ich treść. Zapraszam do lektury!

 

„October Baby” – film, który leczy duszę

„Ten film uleczył kawałek mojej duszy” – tak opisuje swą reakcję na wchodzący na ekrany amerykańskich kin film „October Baby” Kelly Clinger, była wokalistka z chórków Britney Spears, która dokonała dwóch aborcji w swoim życiu, a obecnie jest obrończynią życia.

Pełnometrażowy film braci Jona i Andy’ego Erwinów jest częściowo inspirowany autentycznąhistorią Gianny Jessen – kobiety, która przeżyła własną aborcję.

Bohaterką filmowej opowieści jest Hannah, grana przez Rachel Hendrix. Szukając swej biologicznej matki, odkrywa prawdę o sobie – o tym, że urodziła się w trakcie aborcji. Zdaniem Clinger z chrześcijańskiej organizacji antyaborcyjnej Silent No More Awareness, obraz wiernie ukazuje osobę, która przeszła na samym początku życia olbrzymią traumę. Choć doświadczenie to nie zachowało się w jej pamięci, ma wpływ na jej postawę wobec bliskich i świata – zauważa recenzentka.

Mimo że bohaterka nie może znaleźć swej biologicznej matki, za namową księdza postanawia napisać na karteczce słowa przebaczenia pod adresem swej rodzicielki i jednocześnie niedoszłej zabójczyni. „Będąc kobietą, która dokonała aborcji, prawdziwie wierzę, że ta scena w filmie uleczała mały kawałek mojej duszy. Śni mi się, że słyszę ‘przebaczam ci’. Może pewnego dnia” – pisze Clinger, nawrócona zwolenniczka aborcji, obecnie matka dwójki dzieci. (źródło: http://gosc.pl)
 

 

Zobacz zwiastun filmu:

 

obrazek=> Aborcja. Przyczyny, następstwa, terapia -Bogdan Chazan, Witold Simon (red.) -Procedura medyczna, której celem jest przerwanie życia zarodka ludzkiego lub płodu, dotyka istoty naszego sensu istnienia i podstawowych praw ludzkich. Temu właśnie poświęcona jest książka będąca zbiorem prac naukowych dotyczących badań nad zagadnieniem wzbudzającym wielkie emocje, a tak słabo rzetelnie rozpoznanym. Ta niezwykła, bogato udokumentowana książka jest efektem współpracy europejskich (z przewagą polskich) i amerykańskich lekarzy różnych specjalności, a także psychologów, psychiatrów, socjologów i prawników. O jej wartości przesądza zarówno wnikliwość autorów, szeroka panorama poruszanych zagadnień, jak i wytyczenie zakresu koniecznych dalszych badań….

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Akademickie rekolekcje dla studentów i młodzieży, Konferencje dla Kobiet - video, NPR, antykoncepcja, Pro-life, Stop aborcji!, Świadectwa video, Uzdrowienie wewnętrzne, Wiara, życie i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Zgodnie z polityką prywatności - wypełnione dane będą przechowywane u nas na serwerze w systemie WordPress.